Pola eksploatacji utworu – czym są?

Pole jakie jest, każdy widzi. Eksploatujemy samochód jeżdżąc nim, to samo dotyczy telewizora podczas oglądania naszego ulubionego serialu; po prostu używamy tych rzeczy. Niestety polski ustawodawca lubi czasem komplikować pewne zagadnienia. Czym w takim razie są pola eksploatacji?

Pola eksploatacji – definicja

Pola eksploatacji to nic innego jak poszczególne sposoby wykorzystania utworu. Oczywiście pojawia się z kolei pytanie czym są te „sposoby”.

Oto kilka praktycznych przykładów z życia codziennego:

  • umieszczenie zrobionego przez nas zdjęcia na okładce  książki,
  • emisja wcześniej wspomnianego serialu w telewizji,
  • publikacja materiału na blogu internetowym,
  • odtworzenie transmisji radiowej

Zostało to przeze mnie przedstawione w sposób bardzo kolokwialny, bez użycia języka prawniczego, co mogłoby doprowadzić niektóre osoby do białej gorączki. W trosce o dobre samopoczucie jednych i dla zaspokojenia ciekawości drugich, przedstawię teraz pełny art.50 ustawy o prawie autorskim.

A brzmi on tak:

Odrębne pola eksploatacji stanowią w szczególności:

1) w zakresie utrwalania i zwielokrotniania utworu – wytwarzanie określoną techniką egzemplarzy utworu, w tym techniką drukarską, reprograficzną, zapisu magnetycznego oraz techniką cyfrową;

2) w zakresie obrotu oryginałem albo egzemplarzami, na których utwór utrwalono – wprowadzanie do obrotu, użyczenie lub najem oryginału albo egzemplarzy;

3) w zakresie rozpowszechniania utworu w sposób inny niż określony w pkt 2 – publiczne wykonanie, wystawienie, wyświetlenie, odtworzenie oraz nadawanie i reemitowanie, a także publiczne udostępnianie utworu w taki sposób, aby każdy mógł mieć do niego dostęp w miejscu i w czasie przez siebie wybranym.

Z polem trzeba konkretnie!

Określanie pól eksploatacji

Przy podpisywaniu umów o przeniesieniu praw autorskich, czy przy umowach licencyjnych należy wyliczyć precyzyjnie pola eksploatacji, które umowa ma obejmować. Pozwoli nam to uniknąć ewentualnych zmian, jakie do naszej twórczości może wprowadzić druga strona umowy.

Przykładowo chcemy udostępnić wydawnictwu piękne zdjęcie jesiennego pejzażu na okładkę ich najnowszej książki. Zrobienie tego zdjęcia kosztowało od nas mnóstwa wysiłku i poświęcenia wielu godzin. W umowie zawieramy jedynie zapis o „przeniesieniu praw autorskich na rzecz wydawnictwa”. Po jakimś czasie widzimy nasze zdjęcie na wcześniej wspomnianej okładce, ale również na kalendarzach, na stronach internetowych.

W tej sytuacji wydawnictwo, na które przenieśliśmy prawa do zdjęcia, ma pełne prawo do robienia z nim wszystkiego, co uzna za stosowne. Jest tak, ponieważ nie określiliśmy precyzyjnie w umowie pól eksploatacji.

Aby tego uniknąć, należało zawrzeć zapis w umowie w jakim celu ma być użyte to zdjęcie. Dobrym posunięciem również byłoby wskazanie na okładkę jakiej książki miałoby trafić to zdjęcie. Po sformułowaniu umowy w ten sposób, wykorzystanie naszego zdjęcia w inny sposób stanowiłoby naruszenie postanowień umowy.

 

Podsumowując:

  1. Po pierwsze, nasze pola eksploatacji to po prostu konkretne sposoby korzystania z utworu.
  2. Po drugie, umowa przenosząca prawa autorskie czy umowa licencyjna musi zawierać pola eksploatacji, których dotyczy.
  3. I po trzecie, precyzyjne określenie warunków wykorzystania naszej twórczości może zaoszczędzić nam dużo problemów na przyszłość.

Współautor: Maciej Łukasiewicz